niedziela, 30 marca 2014

nauk cienie i blaski

     Z rozprawy Wielkiego Korektora: "Sporulacja dla nieodpornych. Sporo jest racji w sporulacji" (rękopis): 
   "Co w życiu jest najważniejsze? Na to pytanie próbowało odpowiedzieć wielu: filozofowie, etycy, estetycy, fizycy, biolodzy, poeci i żule. Odpowiedzi udzielili wiele i wszystkie błędne. Zero punktów. Nie jest najważniejsza jakaś tam miłość, rodzina, ojczyzna, wojna, muzyka, honor, religia, alkohol, szachy, działka. O nie! Najważniejsze w życiu to przeżyć. Natomiast przeżyć to znaczy przetrwać. Aby zaś przetrwać, należy wytworzyć przetrwalnik, czyli endosporę, nie mylić z zarodnikiem.
   Endosporę można porównać do zawieszenia działalności gospodarczej. Składamy formularz w jednym okienku: wnoszę o odessanie wody z cytoplazmy na czas określony przywróceniem warunków sprzyjających, ponieważ zanosi się na huragan lub przerwy w dostawach cukru. Prośbę motywuję chęcią przetrwania. Z takim argumentem się nie dyskutuje, tylko odsysa i przenosi w stan spoczynku do odwołania. Endospora bowiem to forma spoczynkowa. Rokuje więc spoczynek. Coś jakby czterdziestoletniemu pracownikowi korporacji (patrz: W.K. "W zaświatach niektórzy chodzą w krawatach" oraz "Pół świadka z zaświatka")  pozwolić na leżakowanie. Godzina w ciągu dnia, na rozkładanym łóżku, obowiązkowo w piżamie. No czyż to nie bajka?
   Endospory są zdolne. Zdolne przeżyć brak wody, substancji odżywczych, światła, niskie temperatury, a nawet niekorzystne pH oraz brak miłości, ciepła, samotność, pustkę, beznadzieję, rozpacz, zapomnienie, nudę. Odkryłem, że brak ZGS również.  Aby wytworzyć endosporę, można sobie zrobić herbaty, wsłuchując się uprzednio w wielkim skupieniu w odgłosy czajnika, sięgnąć po książkę, wskoczyć do ciepłej wanny lub łóżka. I myśleć o sprzyjających warunkach. Można tak długo. Bardziej wprawieni potrafią trwać w stanie endosporycznym połowicznie żyjąc na pozór zupełnie normalnie. Myślenie bardzo intensywnie, aż do przekroczenia stężenia krytycznego wyimaginowanych warunków sprzyjających powoduje rozerwanie ściany endospory, wyrwę w suficie lub podłodze, runięcie murów, łóżkowe afery w służbach specjalnych, wariacje sejsmografów i drogę wolną. Proces ten w niektórych źródłach określa się terminem "germinacji imaginacji". Powodzenia i do usłyszenia.

***
   - Ty to jednak wariat jesteś - zachichotała Jej Wyniosłość wyplątując palce z włosów Wielkiego Korektora. Rzuciła rękopis na podłogę, ułożoną z ciętych Kamieni Spadłych z Serca, i przyciągnęła ukochaną twarz do brzucha. A potem niżej. Jeszcze niżej.
   Spod stóp dobiegały ku kochankom delikatne westchnienia.

piątek, 28 marca 2014

112 po raz drugi

   No, ktoś się wreszcie zlitował. Kolejne sto dwanaście dni. Zaczynam wierzyć, że to ważna liczba. Jak dwa albo dziesięć. Pnącza puszczają. Spadam bezradnie na trawę, zdrętwiałe nogi nie utrzymują ciężaru. Po chwili leżę z nosem w mokrej ziemi.
   Obok z trudem zbiera się karlica, ta, co wisiała na sąsiednim krzewie. Niebrzydka, tyle, że garbata. Nawet do twarzy jej z tym garbem. Kiedy spogląda mi w oczy, a potem uśmiecha się, już wiem. To ona!